sobota, 20 września 2014

ROZDZIAŁ 4

OCZAMI   HARREGO

- Hazza spokojnie napewno nie jest tak źle. Jeśli ją kochasz to walcz o nią . Nie możesz się poddawać nie teraz kiedy znowu możesz ją odzyskać. Daj jej czas i pokazuj jej jaka jest dla ciebie ważna. Jej też nie było lekko z tego co wiem gdy ona cię najbardziej potrzebowała to nie było ciebie przy niej . Sam nie rozumiem jak mogłeś przestać z nią utrzymylać wać kontakt.
- Teraz mi to mówisz. Myślisz ,że ja o tym nie wiem. Byłem kompletnym kretynem myślisz ,że teraz tego nie żałuję. Jeśli tak myślisz to jesteś w błędzie.
- Harry idź do domu i uspokuj sie jutro na spokojnie porozmawiasz z nią i może znowu będziecie przyjaciólmi.
Po tej całej rozmowie udalęm się do domu i zacząłem obmyślać plan na to aby ją odzyskać . 

OCZAMI  SAMANTY 

Gdy się troche uspokoiłam moja przyjaciółka wyszła z mojego pokoju bo jej narzecziny ją zawołałJednak nie słyszałam nigdzie głosu Harrego. Pewnie wyszedł już z ich domu bo słyszłąm jak drzwi jakiś czas temu się zamykałay. Może to i lepiej z takimi oto myślmi poszłam spać ...

OCZAMI   KIM 

- Piter i co z Harrym ?- zapytałam
- A jak sądzisz załamał się chłopak. Właśnie zdał sobie sprawę ,że popełnił najgorszy bła w swoim życiu przestając się z nią kontaktować i boli go to ,że ona narazie nie chce z nim rozmawiać.
- a ty się jej dziwisz?
- nie i pewnie na jej miejscu też bym się tak zachował. Po 3 latach spotyka go po tym jak on nie odpowiadał na jej listy. No cóż trudna sprawa ale oni obaj się męczą widać ,że im na sobie zależy i powinni być razem . Poradziłem mu aby o nią walczył .
- Dobrze zrobiłeś . Ja wiem ,żę w głębi srca ona nadal kocha Harrego tylko nie chce się do tego przyznać.
Dobra może przy okazji naszego ślubu się pogodzą i chociaż znowu będą przyjaciólmi jak przedtem .....
- SKarbie ja też mam taką nadzieję -odpowiedział mi Piter po czym namiętnie pocałował







.